Ootd z beżową marynarką

Hej:* pogoda mnie zmusiła, żeby zrobić nieco cieplejszą stylizację. Ale dzisiaj już wyszło Słonko, więc mam nadzieję, że od następnego postu będę mogła wrócić do krótkich spodenek i letnich sukienek.
Jeansy widzieliście w poprzednim wpisie, ale na pewno zobaczycie je jeszcze nie raz. Są idealne!
Marynarkę kupiłam kiedyś w lumpeksie i długo czekała na swój debiut. To moja pierwsza marynarka w jasnym kolorze. W przeciwieństwie do ciemnych, nie jest tak oficjalna i nadaje stylizacji luźniejszego charakteru. Pod spód włożyłam gładki, biały tshirt. A buty z premedytacją wybrałam w podobnym kolorze do marynarki, żeby stworzyć spójną całość.
Dzisiejsza stylizacja jest dosyć prosta, ale ma coś w sobie. Czułam się niej bardzo dobrze i mam nadzieję, że widać to na zdjęciach.
Buziaki xxxxxx 
 
 
 
 
 





Komentarze